Tym razem prezentuję nowy rewolwer, mniejszy, poręczniejszy z lufą o długości 5,5 cala. W oryginale w czasach wojny secesyjnej amerykańska firma Remington produkowała rewolwer New Army 1858 tylko z lufą o długości 8 cali. Konkurencyjny Colt Army również posiadał lufę o długości 8 cali. Jeśli jeszcze nie wiecie czemu tak było – po krótce postaram się to wyjaśnić. Dzisiejsze prochy nitro spalają się dużo szybciej i wytwarzają więcej energii niż proch czarny. Dlatego możemy pozwolić sobie na krótkie pistolety i rewolwery. W XIX w. istniał jedynie proch czarny, który spala się wolniej generując przy tym sporo dymu i osadów. Podczas wojny liczyła się moc i zasięg rewolweru. Spory bęben Remingtona mieścił odpowiednią ilość prochu, ale proces spalania i powstawania gazów, które pchają i napędzają kulę jest wolniejszy niż w dzisiejszej broni krótkiej. Jeśli do tego zastosujemy krótką lufę, gazy które pchają pocisk rozproszą się na końcu lufy, wcześniej przestaną napędzać pocisk. Prędkość wylotowa i moc pocisku z rewolweru 5,5 calowego jest dużo mniejsza niż z rewolweru 8 calowego – nikt nie mógł sobie na to pozwolić podczas wojny. Dlatego wojskowa broń „krótka” z tamtej epoki miała min. 8 cali długości.
Model 0108 wyprodukowany przez firmę Hege Uberti, czyli lepiej i dokładniej spasowany niż standardowy Uberti. Lufa posiada pięknie wykonaną koronę. Rewolwer idealnie osiowy, szczelina pomiędzy lufą, a bębnem wynosi 0,07 mm. Strzela i prezentuje się bardzo dobrze, perfekcyjny egzemplarz – dodatkowo po zakupie doposażony został w kominki berylowe z malutkim otworem zapałowym.
Po środku: Hege Uberti Remington New Army 1858 – 5,5 cala cal. 44.
Po lewej: Santa Barbara Remington New Army 1858 cal. 44.